Informacja odnośnie banerów w Zgorzale
Szanowni Mieszkańcy
Bardzo szybko doczekaliśmy się odpowiedzi wójta Wilusza na banery informujące o jego odpowiedzialności za stan gminnych ulic. Odpowiedź została umieszczona na stronie internetowej gm. Lesznowola (https://lesznowola.pl/informacja-odnosnie-banerow-w-zgorzale/) bezzwłocznie, co jest dla wszystkich dużym zaskoczeniem, gdyż wójt ma w zwyczaju udzielać odpowiedzi na formalne Wnioski zwykle w 30-tym dniu - ostatnim dopuszczonym przez obowiązujący urzędników Kodeks Postępowania Administracyjnego terminie.
Treść odpowiedzi wójta Wilusza również zaskakuje. Odpowiedź sugeruje jakoby problemy z nawierzchnią ulic Kormoranów, Gogolińskiej i Jaskółki wynikły ze zgłoszonej przeze mnie w kwietniu 2022 r. skargi i decyzji PINB z dn. 4 listopada 2022 r. Otóż nie, zgłoszenie skargi i decyzja PINB-u są jedynie konsekwencją zaniedbywanych/wadliwie remontowanych przez gminę co najmniej od kilkunastu lat dróg, w szczególności ul. Gogolińskiej.
Przeanalizujmy dwa przykłady decyzji inwestycyjnych w gm. Lesznowola:
1. Ul. Gogolińska
Mieszkańcy osiedla Natura na pewno pamiętają jezioro, jakie pojawiło się u bram ich osiedla:
Powyższy problem nie powstałby gdyby władający gminą do procesów urbanistyki podchodzili rzetelnie, przewidując, że obszary przewidziane w MPZP pod zabudowę wymagać będą nie tylko dojazdu w postaci dróg, ale również wykonania kanalizacji deszczowej i działań w zakresie retencji wód na terenach uprawnych.
2. Ul. Szlachetna
Zaskakujące jest, że od kilkunastu lat mieszkańcy Zgorzały słyszą od gminy wyłącznie o problemach finansowych, problemach w uzyskaniu ZRID na oczekiwane ulice, kryzysie, spodziewanym spadku dochodów gminy, a jednocześnie w obliczu braków w podstawowej infrastrukturze dla wielotysięcznej społeczności, gmina Lesznowola prowadzi inwestycję na ulicy przy której stoją 2 domy (słownie: dwa domy) – chodzi o ul. Szlachetną w miejscowości Łazy, tuż przy ulicy Spokojnej. Gmina prowadzi tam budowę, która w budżecie została nazwana "Łazy – Budowa dwóch dróg gminnych 26KDD i 27KDD – I etap, poprawa bezpieczeństwa mieszkańców". Pod tą nazwą, w ramach 1 etapu, kryje się budowa kanalizacji deszczowej tej ulicy. Dlaczego w ogóle o tym wspominam? Proszę spojrzeć na mapę:
Niebieska linia oznaczona 4Ws to inaczej "wody powierzchniowe śródlądowe", a w rzeczywistości istniejący rów melioracyjny, który biegnie wzdłuż ulicy i spełnia swoją rolę. Z nieznanych powodów gmina jednak inwestuje tu ponad 400 tys. zł w budowę kanalizacji deszczowej. Pytałem o to wójta Mirosława Wilusza TUTAJ.
Oto jak obecnie wygląda ta droga:
Tak zaś prezentuje się obecnie wjazd na ulicę - za drzewami biegnie szeroki rów melioracyjny, a w tle widać już betonowe kręgi stanowiące materiał do budowy kanalizacji deszczowej. Dzięki odwodnieniu tej ślepej ulicy ma wzrosnąć bezpieczeństwo mieszkańców.
A tak 70 m dalej wyglądają zabudowania i mieszkańcy, których „bezpieczeństwo” należy chronić:
Analizując powyższy przykład inwestycyjny, można odnieść wrażenie, że gmina Lesznowola uporała się już z podstawowymi zadaniami inwestycyjnymi w zakresie podstawowej infrastruktury drogowej i budowy kanalizacji deszczowej w obszarach o najwyższym stopniu urbanizacji (i jednocześnie też wpływów podatkowych), w związku z czym gotowa jest, aby zmierzyć się z inwestycjami mniej istotnymi z punktu widzenia ogółu mieszkańców gminy. Innymi słowy, mistrz dłuta rzeźbiarskiego jest już na etapie dopieszczania dzieła, które wykonał.
Niestety, rzeczywistość jest zupełnie inna, a kryteria decyzyjne w kwestiach inwestycyjnych gminy szerzej nieznane i niejasne – ulice stanowiące szkielet gminnej infrastruktury drogowej (Gogolińska, Wilgi, Jaskółki, Kormoranów, Fabryczna w Łoziskach) utrzymywane są w skandalicznym stanie technicznym, są tymczasowo i nietrwale łatane i, jak się okazuje, przy użyciu materiałów szkodliwych dla okolicznych mieszkańców i z zastosowaniem innowacyjnej technologii „na odwal się”, a, co można z odpowiedzi wójta Wilusza wywnioskować, powodem takiego stanu rzeczy jest sołtys reprezentujący i chroniący interesy ogółu mieszkańców oraz instytucje takie jak PINB wstrzymujący do wyjaśnienia partacko wykonane przez służby podległe wice wójtowi prace budowlane.
Powyższe przykłady wyraziście wskazują na to, gdzie ignorowane są potrzeby mieszkańców w zakresie infrastruktury, których #niedasię z korzyścią dla nich rozwiązać, ale da się za to znaleźć finansowanie dla trzeciorzędnej z punktu widzenia ogółu mieszkańców gminy inwestycji.
Aby nie odnieśli Państwo mylnego wrażenia o mojej wyłącznie krytycznej ocenie procesów decyzyjnych w kwestii inwestycji w gm. Lesznowola, informuję że już w 2019 r podsunąłem wójtowi Wiluszowi dobry przykład jak to funkcjonuje w innych gminach.
Pytanie nr 6 zasadniczo nawiązuje do problemu powyżej
Odpowiedź na to pytanie pokazuje, że chęci zarządzania w tej materii nie było w 2019 roku i 4 lata później nadal nie ma
Z wyrazami szacunku
Konrad Tkaczyk - Sołtys